Nie wiecie, czy przekładać ślub, czy też zdecydować się i nie przekładać, co robić? Dręczy Was to każdego dnia i macie nie przespane noce? Podejdźcie do tego z humorem! Na pewno nikt z Waszych znajomych nie miał takiego ślubu. A i zapewniam Was, że w przyszłości będzie co opowiadać wnukom o ślubie w czasach zarazy. Jestem pewna, że jeśli jeszcze teraz tego nie robicie, za kilka lat będziecie się śmiać z tej sytuacji. Możecie wziąć teraz ślub wyłącznie dla formalności, a za rok, na przykład w rocznicę, odnowić przysięgę w kościele lub zorganizować przepiękny ślub humanistyczny/symboliczny. Tym razem bezpiecznie, ze wszystkimi przyjaciółmi i najbliższymi, i dokładnie w takiej stylizacji, jaką sobie wymarzyliście…